Na imię jej Lenistwo, Słomiany Zapał na drugie. Nadpobudliwa nerwuska z milionem pomysłów na siebie ( przy czym w większości zaczętych i zdecydowanie nieskończonych). Uzależniona od czekolady, ciepła i książek, wszystkiego co ma smak arbuzowy, komputera ( a jakże!), swojego fotela, buszowania w lumpeksach, pasmanterii i herbat owocowych. Straszliwy śpioch, nieartystyczna bałaganiara cierpiąca na permanentną awersję do prac porządkowych wszelkiego rodzaju. Chora miłośniczka dupereli, chust i sweterków, wiecznie wypatrująca "czegoś na rozwalenie". Oczarowana szafairkami,ideą DIY i trashion. Trochę śpiewa, trochę tańczy(ła), trochę fotografuje, trochę rysuje ( a przynajmniej się stara), trochę bardziej niż trochę eksperymentuje z robieniem kolczyków. Oczywiście kiedy czas jej na to pozwala, czyli we własnym mniemaniu sterowanym lenistwem - prawie nigdy. Aczkolwiek stara się to zmienić i udowodnić tym oto blogiem.